Berenika Pyza
Miłość do sztuki wyniosła z domu rodzinnego, gdzie od dzieciństwa miała styczność z rysunkiem, malarstwem olejnym, tkaniną i różnymi eksperymentalnymi technikami.
Bardzo dużo umiejętności praktycznych i zawodowych zdobyła studiując Projektowanie Ubioru na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu; nauczyła się tam krawiectwa miarowego i poznała specyfikę pracy w teatrze. Następnie studiowała Rzeźbę, co pozwoliło jej rozwijać się artystycznie w kierunku sztuki performance i tworzyć instalacje w technikach łączonych, często związanych z tkaniną. Ale właściwie technik tkackich i batiku (czyli do dziś ulubionej techniki z pogranicza tkaniny i malarstwa) nauczyła się już w Liceum Plastycznym w Lublinie, co doskonale pokazuje, że często przez całe życie z wielkim powodzeniem korzystamy z doświadczeń z wszystkich etapów edukacji.
Projektuje i szyje kostiumy i rekwizyty. Tworzy przestrzenne obiekty miękkie, które biorą udział w jej działaniach performance. Działa też z performatywną Grupą Zapora. W swojej praktyce artystycznej obecnie poświęca się badaniu procesu „przedłużenia” zabawy, wtargnięcia zabawy w czas powagi. Interesują ją różnego rodzaju relacje i zależności, a także okoliczności, w których dochodzi do zmiany układów sił. Codziennie stara się obserwować zwykłe, mało znaczące zjawiska, ponieważ znajduje w nich odbicia ważnych wydarzeń i oznaki naszego uczestnictwa w odwiecznych cyrkulacjach.
Osobom uczestniczącym w warsztatach chciałaby przede wszystkim przekazać pasję do wykonywanych czynności i odwagę do eksperymentowania z materiałami i technikami. Jej celem jest pokazanie różnych możliwości pracy nad danym zagadnieniem, również np. poprzez skojarzenia czy żart, zwracając jednocześnie uwagę na techniczne aspekty wykonywanych działań. Chciałaby żeby wszyscy czerpali radość z samodzielnego myślenia i byli dumni ze swojego indywidualnego stylu czy podejścia do różnych tematów.
O czym aktualnie najbardziej marzy?
-
W tym momencie marzy o profesjonalnym kiju do gry w bike polo i sporej ilości różnych części rowerowych. Chciałaby też żeby więcej dziewczyn ścigało się w zawodach kolarskich i żeby od najmłodszych lat wiedziały, że samodzielne wymienianie dętek jest zupełnie łatwe 🙂 Poza tym nigdy nie pogardzi dobrą kawką.
Gdyby była owocem, to jakim?
-
Mango, ale takim dojrzałym. Jest przepyszne i podobno obniża ciśnienie, a tuż pod skórką smakuje trochę jak terpentyna – ten zapach to miłe skojarzenie
Co dodatkowo?
-
Uwielbia patrzeć, widzieć kolory i analizować ich zestawienia
-
Kilka lat temu odkryła, że jej naturalnym sposobem poruszania się nie jest chodzenie, ale jazda na rowerze (odbyło się to za sprawą kolegi, który złożył jej dobry rower odpowiedniego rozmiaru). Od tego momentu jest zajawkowiczką amatorskich (głównie kurierskich) wyścigów kolarskich, podróżowania na rowerze oraz przede wszystkim gry w bike polo.
Prowadzone warsztaty
Warsztaty Kreatywne (7-9 lat)
Warsztaty roczne dla Dzieci
Zapisy zamknięte
90min.| 6-8 os.